tag:blogger.com,1999:blog-70885359589376823792024-03-05T16:30:36.623-08:00Alajla - z ciekawości o kosmetykach i wizażuMój punkt widzenia na makijaż, kosmetyki, pielęgnacje, topowe produkty alajlahttp://www.blogger.com/profile/11890166076086025547noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-7088535958937682379.post-18049905561462350432013-03-15T01:52:00.000-07:002013-03-15T01:52:12.211-07:00Mój KWC - Maska do włosów Bingo SPA<h2 style="text-align: center;">
</h2>
<h2 style="text-align: center;">
Bingo SPA</h2>
<h2 style="text-align: center;">
Maska do włosów </h2>
<h2 style="text-align: center;">
proteiny kaszmiru i kolagen </h2>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfDDEAx_4aoap1AX9MjuEAdCBA3WG_S2biGdMPqAkBNveArOAzRmBlJpfUFzY9m_LzmILgFfBIgKZHXG3Kr-U-clQGtKU7k_1koRYE0o3mRd_U9jGq90ICHcRT6H0kULBMGH4AN7T3DbA/s1600/2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgfDDEAx_4aoap1AX9MjuEAdCBA3WG_S2biGdMPqAkBNveArOAzRmBlJpfUFzY9m_LzmILgFfBIgKZHXG3Kr-U-clQGtKU7k_1koRYE0o3mRd_U9jGq90ICHcRT6H0kULBMGH4AN7T3DbA/s1600/2.JPG" height="300" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Maska do włosów proteiny kaszmiru i kolagen Bingo SPA</td></tr>
</tbody></table>
<h3 style="text-align: center;">
O moich włosach</h3>
Na początek trochę o moich włosach.<br />
Mam cienkie, ale "sztywne" włosy, mało podatne na stylizacje. Mimo iż są cienkie jest ich dużo.<br />
Są przetłuszczające u nasady i suche na końcach.<br />
Od 8 lat męczone są regularnym rozjaśnianiem w postaci balejażu. <br />
Końce są przesuszone i często się rozdwajają.<br />
Łatwo się plączą i trudno się je rozczesuje.<br />
Często prostuje, kręcę i męczę włosy suszarką. <br />
<br />
Od zawsze miałam z nimi spory problem, głównie ze względu na ich dwojaką naturę tłustych u nasady i suchych na końcach.<br />
Produkty do włosów przetłuszczających okropnie wysuszały końce, a produkty do włosów suchych i zniszczonych okropnie przeciążały i przetłuszczały mi włosy i musiałam myć głowę codziennie.<br />
<br />
Zrezygnowana niezliczonymi próbami stosowania produktów drogeryjnych (tych z silikonami i tymi naturalnymi np. Aleterra, aptecznymi a nawet szamponami dla dzieci) nie wiedziałam już co mogłoby mi przypasować.<br />
Na początku tego roku zakupiłam z ciekawości maskę do włosów z BingoSPA - głównie ze względu na cenę - około 10 zł za 500 g.<br />
<br />
Maska okazała się hitem!!!<br />
Niby taka niepozorna, mało znana (nie słyszałam dużo o produktach Bingo Spa, ani na blogach ani na youtubie), ale dla mnie jest strzałem w 10!!!!<br />
<h2>
</h2>
<h3 style="text-align: center;">
Opis produktu:</h3>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7quejQdegNZI2JrlX8f4ozLGG5VkH1i58Muang6inKnz1m__mMCSQ1jUk90kVYlFsIuM1n1dz4kZgvNDAlRmWJiGmmdaMHTt1yB0SI8-D6AA-ZghlUkykFRuC9d-7me9DmD3pKkaiv3I/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg7quejQdegNZI2JrlX8f4ozLGG5VkH1i58Muang6inKnz1m__mMCSQ1jUk90kVYlFsIuM1n1dz4kZgvNDAlRmWJiGmmdaMHTt1yB0SI8-D6AA-ZghlUkykFRuC9d-7me9DmD3pKkaiv3I/s1600/1.jpg" height="400" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Maska do włosów Bingo SPA - opakowanie, skład, sposób użycia</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<b>Opakowanie</b>: 500g<br />
<br />
<b>Cena:</b> ok.10 zł<br />
<br />
<br />
<br />
<b>Zapach:</b> Przyjemny, nie drażniący<br />
<br />
<b>Konsystencja: </b>Dość gęsta, troszkę budyniowa<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVfCOhl4SIRLpGh-4YZaiCN7bx5ETmCUD4j9Z-TdA4a15o_YEjFCA4cGHUERlrJyTk3FRt3O9TQMDEoZEVTLkxVQQwnJBk5lPCeO6YNQnDdEqGmsJBW0WTe1Rh_txgxZ1J548QYSFPGck/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjVfCOhl4SIRLpGh-4YZaiCN7bx5ETmCUD4j9Z-TdA4a15o_YEjFCA4cGHUERlrJyTk3FRt3O9TQMDEoZEVTLkxVQQwnJBk5lPCeO6YNQnDdEqGmsJBW0WTe1Rh_txgxZ1J548QYSFPGck/s1600/3.jpg" height="400" width="300" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Maska do włosów Bingo SPA - konsystencja</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<b>Działanie: </b><br />
Niesamowicie zmiękcza włosy.<br />
Nie przetłuszcza ich. <br />
Teraz myję głowę raz na 3 dni.<br />
Nie plączą się.<br />
Łatwo sie rozczesują.<br />
Ładnie się układają.<br />
Są bardziej sprężyste. <br />
Włosy są przemiłe w dotyku!<br />
<br />
<b>Sposób użycia: </b>Maskę nakładam na umyte szamponem włosy na ok 5 do 10 min. Następnie spłukuje. Maskę używam po każdym myciu włosów i stosuje ją raczej jako odżywkę do włosów a nie maskę.<br />
<br />
<b>Produkt stosuję</b> <b>od:</b> 3 miesięcy (wykorzystałam 2/3 opakowania) <br />
<br />
<h3>
<b>Podsumowanie:</b></h3>
Polecam ja każdemu!!! Za taką cenę naprawdę warto wypróbować!<br />
Osobiście jestem nią zachwycona!<br />
<br />
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: small;"><b>JEST TO MÓJ</b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-large;"><b><span style="color: #351c75;"><u>KOSMETYK WSZECHCZASÓW</u></span> </b></span></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: large;"><b>W PIELĘGNACJI WŁOSÓW! </b></span></div>
<br />
<h3>
Ocena końcowa: 10/10</h3>
<br />
<br />
A czy Wy używałyście tej maski lub innych produków Bigo SPA?<br />
<br />
Jakie są Wasze ulubione maski do włosów?<br />
<br />
<br />
<i>Pozdrawiam</i><br />
<i>Alajla</i>alajlahttp://www.blogger.com/profile/11890166076086025547noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7088535958937682379.post-62731271089059430422013-03-13T03:20:00.003-07:002013-03-13T03:40:40.865-07:00Zakupy Yves Rocher <h2>
Dzień dobry:)</h2>
<br />
Dziś znów zakupy. Tym razem w Yves Rocher.<br />
Dostałam od nich kupon zniżkowy na -40% na produkt do pielęgnacji oraz -40% na produkt do makijażu.<br />
Poszłam tam tylko po to, aby wykorzystać ten kupon i wcale nie miałam zamiaru kupować, aż tylu rzeczy. Jednak ekspedientka była przemiła i namówiła mnie na dobranie 2 rzeczy abym dostała przepiękny prezent, który zobaczycie na końcu.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIMGJBOCvMdkWDXrQ-B56F7ZgHQ0vm25R3Tt_08pZVjZgDjU7MORdGaKseVpkqIoh4Zck0eAp26mKrFhv-3ZGk1nFzHyPv0arabvc3irBIc5ltx56jVwRZE1B5gwoHM9mGMJ0bwTbLjhA/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="371" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgIMGJBOCvMdkWDXrQ-B56F7ZgHQ0vm25R3Tt_08pZVjZgDjU7MORdGaKseVpkqIoh4Zck0eAp26mKrFhv-3ZGk1nFzHyPv0arabvc3irBIc5ltx56jVwRZE1B5gwoHM9mGMJ0bwTbLjhA/s400/1.JPG" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zakupy Yves Rocher</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
Oliwka pod prysznic z olejkiem arganowym</h3>
<div style="text-align: center;">
Cena: normalnie 32,00 - ja zapłaciłam 19,20 zł</div>
Pierwsza rzeczą na którą już dawno się czaiłam była Oliwka pod prysznic z olejkiem arganowym z serii Hamman.Olejek ma być o aksamitnej konsystencji i ma zamieniać się na skórze w delikatne musujące
mleczko. Skóra ma być doskonale odżywiona, aksamitna w dotyku. Jeszcze nie testowałam, gdyż muszę wykończyć olejek pod prysznic z Nivei, ale już nie mogę się doczekać wypróbowania.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm3ZGZBqZY8DFc6ntXkIqBpgiz6WyNEMjjDvd_CvWpzfhiz1awwti2ekIq3CwCWym7_9jhHGvCgTukc2hMVBZlQOLesRGYZCzrKfas94tQmTxdtFsWmQI8v5rfIzXNjRz4fDnUc5D3fE8/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhm3ZGZBqZY8DFc6ntXkIqBpgiz6WyNEMjjDvd_CvWpzfhiz1awwti2ekIq3CwCWym7_9jhHGvCgTukc2hMVBZlQOLesRGYZCzrKfas94tQmTxdtFsWmQI8v5rfIzXNjRz4fDnUc5D3fE8/s320/2.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Yves Rocher - Oliwka pod prysznic z olejkiem arganowym Hamman</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
Woda toaletowa - Malina z upraw bio Plaisirs Nature</h3>
<div style="text-align: center;">
Cena: 19,90 zł</div>
Uwielbiam tą serię z Yves Rocher! Zapachy są przecudowne. Mam już jeden Kokosowo-ananasowy i jest przecudny na lato. Tym razem zdecydowałam się na zapach malinowy o pojemności 20 ml - idealny do torebki na zbliżającą się wiosnę!<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1XNRnr6hlQKc0ruIBTfKTRJhBsO8xPa9ltTIGdVp4EBCFJtpjLReexGv0be2T7pnHXMdJFUBFm9y8Rd7MjE3YCDk8_8d9TEKG7c2DRmUkaOrrRvnyjQSrYR7HCzSPwquibqjp2PSw5aA/s1600/5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh1XNRnr6hlQKc0ruIBTfKTRJhBsO8xPa9ltTIGdVp4EBCFJtpjLReexGv0be2T7pnHXMdJFUBFm9y8Rd7MjE3YCDk8_8d9TEKG7c2DRmUkaOrrRvnyjQSrYR7HCzSPwquibqjp2PSw5aA/s320/5.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Yves Rocher - Woda toaletowa Malina z upraw bio Plaisirs Nature</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
Dezodorant w kulce z Aloesem Bio Culture Bio</h3>
<div style="text-align: center;">
Cena: 11,90</div>
Naczytałam się ostatnio o negatywnym wpływie aluminium w antyperspirantach i zaciekawił mnie ten dezodorant. Po opisie producenta bardzo się zainteresowałam ich nowym dezodorantem. <br />
<b>Opis producenta:</b><br />
Dezodorant chroni skórę i zapewnia jej świeżość.<br />
- Szanuje naturalne mechanizmy pocenia się skóry <br />
- Chroni ją od wilgoci <br />
- Pozostawia skórę delikatnie pachnącą<br />
- Zapewnia jej uczucie świeżości Jego <br />
Nie zawiera soli aluminium. <br />
Składnik roślinny: Aloes
Bio. Miąższ aloesu jest nasycony wodą i substancjami nawilżającymi
. Ustanowiliśmy partenariat z naszymi Meksykańskimi dostawcami dający
gwarancję pochodzenia i pełną kontrolę jakości aloesu bio. <br />
Posiada certyfikat Ecocert:<br />
0% soli aluminium, silikonu, barwników, parabenów<br />
98,7% składników pochodzenia naturalnego<br />
10% składników pochodzi z upraw biologicznych<br />
<br />
Na razie stosowałam go raz i o dziwo nie spociłam się i tym bardziej nie czułam żadnego dyskomfortu ani przykrego zapachu. Może przez tyle lat stosowałam antyperspiranty a okazuje się, że wcale nie potrzebuję aż takiej ochrony przed poceniem ;P<br />
Ekspedientka powiedziała mi, że firma będzie zastępować wszystkie swoje dezodoranty na takie bez soli aluminium.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaYjFogucF0chyphenhyphen8Zq-OO7a9h0Q9xUVDlvOaSFwLtyxM0K8ChTRdHUn3-4-hZ-LYeHbZDGOtH7yGh3cflyjMlfqab-PnRgs8h6FmcWtuJiffFC4NB1fg2-b5rWIaRrLP7dWTg9RbgNqc7s/s1600/4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhaYjFogucF0chyphenhyphen8Zq-OO7a9h0Q9xUVDlvOaSFwLtyxM0K8ChTRdHUn3-4-hZ-LYeHbZDGOtH7yGh3cflyjMlfqab-PnRgs8h6FmcWtuJiffFC4NB1fg2-b5rWIaRrLP7dWTg9RbgNqc7s/s320/4.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Yves Rocher - Dezodorant w kulce z Aloesem Bio Culture Bio</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
Wodoodporna kredka do oczu z wyciągiem z rumianku - kolor czarny</h3>
<div style="text-align: center;">
Cena: normalnie 29,00 - ja zapłaciłam 17,40 zł</div>
Kredka jak kredka. Osobiście jestem fanką żelowych kredek Avon SuperShock, ale z nimi trzeba popracować trochę, a ja potrzebowałam czegoś co by mi się szybko aplikowało, nie rozmazywało i było wodoodporne, gdyż często łzawią mi oczy.<br />
Pierwsze wrażenia są pozytywne. Ale jak się sprawdzi na dłuższą metę się okaże :)<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPT7ZoI1YPPCJTBp1wR7tqx-x07a9k5vEliMfyDqWWCWfQ6sneaBgGV7rHBgaU40jybB6Mi2RFy6pqqXlMJnHILL1xPdhQdR8IwGK725nrHyg3oWmEbjOessp1vvwkVoiv9-HWN4VSrKA/s1600/7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgPT7ZoI1YPPCJTBp1wR7tqx-x07a9k5vEliMfyDqWWCWfQ6sneaBgGV7rHBgaU40jybB6Mi2RFy6pqqXlMJnHILL1xPdhQdR8IwGK725nrHyg3oWmEbjOessp1vvwkVoiv9-HWN4VSrKA/s320/7.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Yves Rocher - Wodoodporna kredka do oczu z wyciągiem z rumianku - kolor czarny</td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
Krem do rąk Wanilia z cytryną</h3>
<div style="text-align: center;">
Cena: normalnie 5,98 - ja zapłaciłam 1 zł :):)</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<h3 style="text-align: center;">
Kuleczka do kąpieli - Malina</h3>
<div style="text-align: center;">
Cena: 1,50 zł</div>
<br />
No i brakowało mi kilka złotych, aby dostać prezent, więc przemiła Pani ekspedientka zaproponowała mi krem do rąk za 1 zł i kuleczkę do kąpieli o zapachu maliny (do kompletu z wodą toaletową).<br />
Kremik już miałam (dostałam go w prezencie przy świątecznych zakupach) i byłam z niego zadowolona - ma piękny zapach, ładnie nawilża i szybko się wchłania :)<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi63aCoeRl-bGTNPCtrfb8tmRU2qUku_JQ_mJYjG35VXSwk8_C0PV5HTvw8T_l1ntsSbqTYO3-t12TfAU1_ji9kGYAdNY7QYbFF5gcKd5o0VJmzRH4VRGnbUKFtZNUyqPHQedqXqtMt54Q/s1600/6.JPG" imageanchor="1" style="clear: right; float: right; margin-bottom: 1em; margin-left: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi63aCoeRl-bGTNPCtrfb8tmRU2qUku_JQ_mJYjG35VXSwk8_C0PV5HTvw8T_l1ntsSbqTYO3-t12TfAU1_ji9kGYAdNY7QYbFF5gcKd5o0VJmzRH4VRGnbUKFtZNUyqPHQedqXqtMt54Q/s320/6.JPG" width="240" /></a><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCeMGcik26Fqb2dIwHcS4nNDkxnF0_zpjQ7wgHB6bCmaQhsR-SdcBoAGPbRUqemO9pBhl5WK6vojjOSgpoYuCRvYkqzqY2XuhYCp0HYfcrSdK-WY-8mlHgTeX1iLDainNGhHcCmLDbyrg/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjCeMGcik26Fqb2dIwHcS4nNDkxnF0_zpjQ7wgHB6bCmaQhsR-SdcBoAGPbRUqemO9pBhl5WK6vojjOSgpoYuCRvYkqzqY2XuhYCp0HYfcrSdK-WY-8mlHgTeX1iLDainNGhHcCmLDbyrg/s320/3.jpg" width="320" /></a></div>
<div style="text-align: center;">
<span style="font-size: x-small;">Krem do rąk <span style="font-size: x-small;">Wanilia</span> z cytryną i kulka do kąpieli Malina</span></div>
<h3 style="text-align: center;">
Prezent 1 - Kosmetyczka</h3>
W prezencie za dowolny zakup dostałam taką fikuśną kosmetyczkę. Nie powaliła mnie na kolana, taka sobie średniej jakości. Ale kosmetyczek nigdy za wiele :)<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7dZpWR1YhqKEfkTdqGnqjtG69vS-gbplwmblcLmVc_rgm7Op3CmaB3s3-q96XLWIOGD8T_-RPBIKCZhh_Xy5WNtQ8XK-8g-08eBGkVByBB1kpmI8_fG2FciBy9fCOQB4jbVOCYAQKsVk/s1600/8.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh7dZpWR1YhqKEfkTdqGnqjtG69vS-gbplwmblcLmVc_rgm7Op3CmaB3s3-q96XLWIOGD8T_-RPBIKCZhh_Xy5WNtQ8XK-8g-08eBGkVByBB1kpmI8_fG2FciBy9fCOQB4jbVOCYAQKsVk/s320/8.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Yver Rocher - kosmetyczka w prezencie</td></tr>
</tbody></table>
<h3 style="text-align: center;">
Prezent 2 - Naszyjnik z zegarkiem</h3>
No i ostatni prezent. Przepiękny naszyjnik z zegarkiem w kolorze srebrym.<br />
Naprawdę ślicznie się prezentuje!<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikptAmJr4k7GIFzbPcjpNszkQgYr6wdExOUGPabG8UKbkJzATVvEQRKrDTG6o3Ij0XOMOk6pNKulFbcgE2GVUzFVZFjhVvPBe5kSXmrsBE5jglxcdcbWhJ-jHPi63qpXrooABbytsKzro/s1600/9.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="320" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikptAmJr4k7GIFzbPcjpNszkQgYr6wdExOUGPabG8UKbkJzATVvEQRKrDTG6o3Ij0XOMOk6pNKulFbcgE2GVUzFVZFjhVvPBe5kSXmrsBE5jglxcdcbWhJ-jHPi63qpXrooABbytsKzro/s320/9.jpg" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;"><b>Yves </b>Rocher - Naszyjnik z zegarkiem w prezencie<b><br /></b></td></tr>
</tbody></table>
<br />
To całe moje zakupy.<br />
Ogólnie jestem z nich bardzo zadowolona, tym bardziej, że dostałam takie fajne prezenty :)<br />
Do tego przy okazji przeszłam na kolejny poziom w zbieraniu pieczątek za zakupy, więc podwójne zadowolenie :)<br />
<br />
<br />
A jak Wam się podobają zakupy?<br />
<br />
Kupiłyście ostatnio coś z Yves Rocher?<br />
<br />
Może macie jakiś ulubiony produkt z tej firmy, który polecacie?<br />
<br />
<br />
<i>Ściskam,</i><br />
<br />
<i>Alajla</i><br />
<br />alajlahttp://www.blogger.com/profile/11890166076086025547noreply@blogger.com0tag:blogger.com,1999:blog-7088535958937682379.post-65973626841449245452013-03-12T12:14:00.000-07:002013-03-13T01:47:16.877-07:00Zakupy u ladymakeup - Elf Cool bronzer oraz pędzle Elf i Kozłowski<br />
Wreszcie odebrałam paczkę od ladymakeup. Nie czekałam na nią długo - 5 dni roboczych, ale po drodze miałam weekend, więc w sumie tydzień :)<br />
<br />
A oto co tym razem sobie zakupiłam:<br />
<div style="text-align: center;">
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4lmA_4bzfoVPAXGLbQxeNa9eDVlJ-iaAsWoJq0iV9Xset_HvrnA6s_2TBFwDZZ2IhwlqbJNtg2X5VG0vq19Dh6lnNxI1RfEC4MQMO8Aw0uNZmWiS_NXpEp9iluNYcCzKlLoGT8TESFP0/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj4lmA_4bzfoVPAXGLbQxeNa9eDVlJ-iaAsWoJq0iV9Xset_HvrnA6s_2TBFwDZZ2IhwlqbJNtg2X5VG0vq19Dh6lnNxI1RfEC4MQMO8Aw0uNZmWiS_NXpEp9iluNYcCzKlLoGT8TESFP0/s1600/1.JPG" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Zakupy u ladymakeup</td></tr>
</tbody></table>
</div>
<br />
Pędzelki:<br />
Kozłowski EB 975-1 Eyeliner<br />
Elf - Eyelash and Brow Wand <br />
Elf Studio - Powder Brush <br />
<br />
oraz bronzer:<br />
Elf Studio - Cool Bronzer<br />
<br />
Całość przyszła w kopercie bąbelkowej dodatkowo zabezpieczoną folią bąbelkową, a każdy produkty zapakowany był w swoje oryginalne opakowanie. <br />
<h3 style="text-align: center;">
Kozłowski EB 975-1 Eyeliner</h3>
<div style="text-align: center;">
Cena: 8,07 zł </div>
Co prawda mam kilka pędzelków do eyelinera, ale nie zawsze chce mi się je po każdym użyciu myć, dlatego mam ich kilka. Ale moim ulubieńcem jest całkiem podobny do tego cieniuteńki pędzelek z Meastro. Najłatwiej maluje mi się kreskę właśnie takim typem pędzla. Dlatego też postanowiłam zakupić pędzelek EB 975-1 z Kozłowskiego. Jeszcze nie miałam okazji go użyć, ale ma bardzo cieniutką końcówkę i gładko ułożone włosie, więc myślę, że będzie dla mnie idealny.<br />
Pędzelek przyszedł zapakowany w folię, a włosie zabezpieczono pędzelek cieniutką plastikową nakładką.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwPCGyOA70pgK-HaSHcSz3Q7tsEKsgKND0x8a71olb9CR-CAtqvoS8q_65hmxSC6qCcUkgc8WBXRITA77Qn8DPK9YVlNMBP1ougiYMiIf-ehPRu3FVsDIdiXkj66tNCIXl5qIflSfmsuw/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjwPCGyOA70pgK-HaSHcSz3Q7tsEKsgKND0x8a71olb9CR-CAtqvoS8q_65hmxSC6qCcUkgc8WBXRITA77Qn8DPK9YVlNMBP1ougiYMiIf-ehPRu3FVsDIdiXkj66tNCIXl5qIflSfmsuw/s1600/2.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kozłowski EB 975-1 Eyeliner </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
Elf - Eyelash and Brow Wand </h3>
<div style="text-align: center;">
Cena: 5,90 zł</div>
Już długo chciałam zakupić sobie spiralkę do brwi i rzęs. Jednak z rzęsami nie miałam większego problemu, bo mój ulubiony tusz sam w sobie pięknie rozczesuje rzęsy. A brwi przeczesywałam tą spiralną z drugiej strony kredki do brwi z Catrice. Ale robiąc już zamówienie żal było nie wziąc tej spiralki za taką cenę ;)<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvDt_E5SM2zxprMs1_yJwN1AnQ5JkiHytXMdXpRoOx0XK7XSqT5nyucwd4rqmChQ0j1Xwb08jA7vtxXoz11Lco85QeGXFrYN_652CXXrVJWU72YWUbGo9-0Kq1fnvGbTyzHTk2Ce5_Syc/s1600/elf+5.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhvDt_E5SM2zxprMs1_yJwN1AnQ5JkiHytXMdXpRoOx0XK7XSqT5nyucwd4rqmChQ0j1Xwb08jA7vtxXoz11Lco85QeGXFrYN_652CXXrVJWU72YWUbGo9-0Kq1fnvGbTyzHTk2Ce5_Syc/s1600/elf+5.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Elf - Eyelash and Brow Wand </td></tr>
</tbody></table>
<br />
<h3 style="text-align: center;">
Elf Studio - Powder Brush </h3>
<div style="text-align: center;">
Cena: 18,60 zł</div>
Od dłuższego czasu korciło mnie aby przetestować ten pędzel. Co prawda jestem bardzo zadowolona z pędzli do podkładu i pudru z Hakuro, ale pędzel był niedrogi, a poleca go wiele osób na polskich i zagranicznych blogach. Na razie pędzel zapowiada się pozytywnie. Ma mięciutkie włosie i jest przyjemny w dotyku. Nie jest tak mocny zbity jak moje pędzle z Hakuro, dlatego z chęcią go wypróbuje i sprawdzę jego działania zarówno jako pędzla do podkładu jak i pudru.Niektóre dziewczyny polecały go równiez do bronzera to też i ja spróbuje sprawdzić wszystkie jego funkcje.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgaAlBFLSpfBvCiDTtvHWUD0La_2cfHz2sVLZdPc4tA97oh0HDVYszwAMr8AEy23H1DpJZv1l4-Wbx59klOTG1sHaL25QPmGlWL-8gXdmj8TMf5Y6GLG5QfHDJfXErwF7cn77kwxz78it8/s1600/1.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWlep22mdFqfHug1yNAU_a9SFHNqNdv8wtUMxyM55Fx4umdZ_C3y8XNTLThiq6iq9vyf8nvxHLRRejhqpZD7JmwFh3-Spwalm9wcP5ml-PblKmGpz-vM1oGREj2WyXSyK_k8ACPMX_nIQ/s1600/elf+6.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiWlep22mdFqfHug1yNAU_a9SFHNqNdv8wtUMxyM55Fx4umdZ_C3y8XNTLThiq6iq9vyf8nvxHLRRejhqpZD7JmwFh3-Spwalm9wcP5ml-PblKmGpz-vM1oGREj2WyXSyK_k8ACPMX_nIQ/s1600/elf+6.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Elf Studio - Powder Brush</td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td><td class="tr-caption" style="text-align: center;"></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu7JJuF5-ZwxtxZ7tJWRt1FWfWSDlXfghBeWnyJ3V8CKojjvRmX5WUDUdyPwJbEMvDHq1iWdbhmNUB6qS7FL0uKCWLSuBLCWcsqTRkfQ1mj5aKL4jtY2jajquoFIRknvE4n3Bfd1E1E4Y/s1600/elf+7.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhu7JJuF5-ZwxtxZ7tJWRt1FWfWSDlXfghBeWnyJ3V8CKojjvRmX5WUDUdyPwJbEMvDHq1iWdbhmNUB6qS7FL0uKCWLSuBLCWcsqTRkfQ1mj5aKL4jtY2jajquoFIRknvE4n3Bfd1E1E4Y/s1600/elf+7.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Elf Studio - Powder Brush</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<div style="text-align: center;">
</div>
<h3 style="text-align: center;">
Elf Studio - Cool Bronzer</h3>
<div style="text-align: center;">
Cena: 18,60</div>
Uwielbiam mój bronzez W7 Honolulu, ale jak to kobieta wciąż mnie kusi, aby wypróbować nowe rzeczy. Absolutnie nie pasują mi ciepłe, pomarańczowe odcienie bronzerów. Długo wahałam się kupnem nowego bronzera. Ale ten z Elfa miał być w chłodnych odcieniach. Nawet gdyby mi sam kolor nie przypasował to zawsze mogę choć w części go wykorzystać, bo jeden z kolorów jest takim brudnym różem - tak sobie pomyślałam no i skusiłam na zakup! <br />
Opakowanie typowe dla produktów z Elfa z serii Studio.<br />
Otwieram i łał! Piękne chłodne odcienie bez grama pomarańczowego!!! A ten kolorek różowy jest przepiękny i faktycznie będę go używała jako różu.<br />
Po zmieszaniu wszystkich kolorków wychodzi kolor idealny dla mnie do konturowania!<br />
Jestem zachwycona!<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkSQYncGFssh2o-Tui-ucy3BwLM4WZgu5diINDBoE7L2a5sNfx0qIHLXZ5rtStMWjJowgZw4tJVY6CYCky9wTFlDbDqIQ73bhD53Azotnnv62obPvMiDseqtTrQbTli7lzBxAcnq2PMmE/s1600/elf+1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjkSQYncGFssh2o-Tui-ucy3BwLM4WZgu5diINDBoE7L2a5sNfx0qIHLXZ5rtStMWjJowgZw4tJVY6CYCky9wTFlDbDqIQ73bhD53Azotnnv62obPvMiDseqtTrQbTli7lzBxAcnq2PMmE/s1600/elf+1.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Elf Studio - Cool Bronzer</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZIsWxQB_O4wfcBcTXuOyXvcVYO9nBmrRDEqR6E2WoeIXdaVSnm3wOsLGfL5A1DHgm5HjycKG0G1b6F4I2sfy4Ag3OWGaDB9_PILzyK62uchC72rR0EAgoZDJLk1kNug9-y0oshGvrMmk/s1600/elf+2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgZIsWxQB_O4wfcBcTXuOyXvcVYO9nBmrRDEqR6E2WoeIXdaVSnm3wOsLGfL5A1DHgm5HjycKG0G1b6F4I2sfy4Ag3OWGaDB9_PILzyK62uchC72rR0EAgoZDJLk1kNug9-y0oshGvrMmk/s1600/elf+2.JPG" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Elf Studio - Cool Bronzer</td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFBOsIoboHNxDf9xYYdG6sM8HQAG40-s8_9IyhRHDP9krLBjnYK-zFu5_D8Y0-vnraUqY5eOh7gSRKZZ5b5gCbk0oeoawXpj57GKTsz_IASV2MUhaw4M5QV1m0tY3kG0VX3xYTMBqU7VY/s1600/elf+3.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgFBOsIoboHNxDf9xYYdG6sM8HQAG40-s8_9IyhRHDP9krLBjnYK-zFu5_D8Y0-vnraUqY5eOh7gSRKZZ5b5gCbk0oeoawXpj57GKTsz_IASV2MUhaw4M5QV1m0tY3kG0VX3xYTMBqU7VY/s1600/elf+3.JPG" height="220" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Elf Studio - Cool Bronzer<i><b> - </b></i>kolory<i><b><br /></b></i></td></tr>
</tbody></table>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEht4Or3ABkdfHqZHQWXELt6rhDyHneGiFZXYqmy3TqYWJqQhpcq3jOqM4HnsIVjHQtQ7fx0oiisfa4DZxdWO4QGEVoarUS5y_HyzwghSGqJZB1G2u-XoDtsvQg_HS6syZkyrUyawWD24eY/s1600/elf+4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEht4Or3ABkdfHqZHQWXELt6rhDyHneGiFZXYqmy3TqYWJqQhpcq3jOqM4HnsIVjHQtQ7fx0oiisfa4DZxdWO4QGEVoarUS5y_HyzwghSGqJZB1G2u-XoDtsvQg_HS6syZkyrUyawWD24eY/s1600/elf+4.JPG" height="308" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Elf
Cool Bronzer - swatches: od lewej - lewy górny róg mapki (prawie
biały), prawy górny (najciemniejszy brąz), prawy dolny róg (jaśniejszy
brąz), lewy dolny (różowawy odcień), wszystkie kolory roztarte razem</td></tr>
</tbody></table>
<div style="text-align: left;">
To już całe moje zamówienie.<br />
<br />
Nie było tego wiele, ale jestem bardzo zadowolona z tych zakupów.<br />
To już moje chyba 4 zamówienie u ladymakeup. Zawsze wszystko jest na czas i takie jakie być powinno :)<br />
Gdy trochę potestuje zakupione rzeczy na pewno o nich trochę więcej opowiem.<br />
<br />
A wy miałyście któryś z tych produktów??<br />
<br />
Jeśli tak to czy sprawdziły się u Was? <br />
</div>
<div style="text-align: left;">
<i>Pozdrawiam cieplutko</i><i> </i><br />
<br />
<i>Alajla</i></div>
alajlahttp://www.blogger.com/profile/11890166076086025547noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7088535958937682379.post-19015222483071671172013-03-12T10:54:00.000-07:002013-03-13T03:47:11.221-07:00HAKURO Pędzle do podkładu H50s, H50 i H52 - recenzja i porównanieChciałabym się podzielić z Wami moją opinią o pędzlach do podkładu z firmy Hakuro.<br />
<br />
Posiadam modele: <b>H50s, H50 i H52.</b><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwyTe1CRC1E9R4OXeMeSon8LgPDrFLR6Ak64sn51JHDwTy8OS5TjdgWP2W38MOlqaS3C-I2B5YIVCNyVrkCmqvpKDWSjCzoZ76ziGgEUycAVPZMW59JkRLdBlynLcChAnD2EOLzuXFcZE/s1600/4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ1vjD3PyMRbt4oLb6sE4f14c268fVEcYG-qSgiX6Y1zKQyC_zZzgw401VDsDNwJhrwrhVaUrFlEi-aoDzG6Dg10dDJRYSi1KzP0cCiE0rkmdedbfs61ADlyKPvgZPilNHZJBhtLcIbrk/s1600/H50S.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO8mOQ1A-qtUcCcoOXPlqT0vYVAad5fpxuYXkPp0A1ZnmAUiINoSOtCBBXkqr4AxSsvLpQq_6ZY0bEB5lUBulJ8gE0pSIF8likwo-XpyqWi_Yj5MP8AAJw9Io7wgTrfwxY_TVOZ-PSd_A/s1600/P3101008.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhO8mOQ1A-qtUcCcoOXPlqT0vYVAad5fpxuYXkPp0A1ZnmAUiINoSOtCBBXkqr4AxSsvLpQq_6ZY0bEB5lUBulJ8gE0pSIF8likwo-XpyqWi_Yj5MP8AAJw9Io7wgTrfwxY_TVOZ-PSd_A/s1600/P3101008.JPG" width="300" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">HAKURO H50s, H50, H52</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Posiadałam również <b>H51</b>, ale wypadło z niego całe włosie - z mojej winy niestety<b>. </b>No ale człowiek uczy się na błędach i teraz troskliwiej dbam o moje pędzle :)<br />
<br />
<br />
Na początek troszkę wiadomości dotyczących wszystkich modeli:<br />
<br />
<h3>
INFORMACJE OGÓLNE:</h3>
<br />
<b>WŁOSIE</b>: syntetyczne, gęste, bardzo miłe w dotyku.<br />
<br />
<b>TRZONEK:</b> z naturalnego drewna<br />
<h3>
</h3>
<h3>
</h3>
<h3>
JAK NAKŁADAĆ PODKŁAD TYMI PĘDZLAMI:</h3>
<b>Zalecenia producenta jak używać tych pędzli:</b><br />
Nakładanie podkładu o płynnej konsystencji:<br />
Przed użyciem spryskaj pędzel odrobiną wody, aby nie pochłaniał zbyt wiele kosmetyku. Wyciśnij
odrobinę podkładu na zewnętrzną stronę dłoni. Delikatnie "mocząc" pędzel w podkładzie
nanieś kosmetyk miejscowo na całą twarz.
Na koniec okrężnymi ruchami rozprowadź podkład na twarzy, aż do uzyskania naturalnego efektu.<br />
<br />
Ja
stosuje się do zaleceń producenta, jednak rzadko spryskuje pędzel wodą -
często po prostu zapominam a najczęstszej się zbyt spieszę, żeby nawet o
tym pomyśleć. "Na sucho" sprawdzają równie dobrze jak na "mokro" - no
może troszkę więcej podkładu wciągną, ale jak dla mnie to nie widzę
dużej różnicy.<br />
<br />
<h3>
MYCIE:</h3>
Osobiście piorę pędzle po każdym użyciu i z tego powodu mam ich też kilka. łatwiej też jest je doprać zaraz po użyciu, zanim podkład na nich zaschnie.<br />
Te pędzle czasem ciężko domyć "od wewnątrz" jednak w wyjątkowo ciężkich przypadkach (np. po zaschniętym Revlon ColorStay) korzystam z oliwki. Na co dzień pędzelki te piorę szamponem dla dzieci z Rossmana - Babydream.<br />
Uwaga!<br />
Pędzel H51 stracił zupełnie włosie, ponieważ myłam go w zbyt wysokiej temperaturze i używałam zwykłego mydła do rąk, a prócz tego nie dosuszałam go do końca i przez to dostała mi się wilgoć pod skuwkę i pewnie przez to puścił klej trzymające całe włosie w kupie.<br />
Z opisanymi dzisiaj pędzlami nie mam takiego problemu, gdyż nauczyłam się o nie dbać w odpowiedni sposób.<br />
<br />
<h3>
GDZIE KUPIĆ:</h3>
Ja swoje pędzelki
kupowałam po jednym co miesiąc lub dwa wraz z innymi kosmetykami czy
akcesoriami z kilku sklepów internetowych m.in.: ladymakeup.pl,
kosmetykomania.pl, a także na stornie makeupbox.pl (strona producenta)<br />
<br />
A teraz zaprezentuje Wam poszczególne modele:<br />
<br />
<h3 style="text-align: center;">
HAKURO H50s</h3>
<div style="text-align: center;">
<b>Cena:<i> </i></b><i></i>ok 26 zł<b><i></i></b><br />
<b><i></i></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Całkowita długość pędzla:</b> 17 cm.<b> </b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Długość włosia:</b> 2,2 cm., szerokość włosia ok. 2,8 cm.</div>
<div style="text-align: center;">
</div>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ1vjD3PyMRbt4oLb6sE4f14c268fVEcYG-qSgiX6Y1zKQyC_zZzgw401VDsDNwJhrwrhVaUrFlEi-aoDzG6Dg10dDJRYSi1KzP0cCiE0rkmdedbfs61ADlyKPvgZPilNHZJBhtLcIbrk/s1600/H50S.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjQ1vjD3PyMRbt4oLb6sE4f14c268fVEcYG-qSgiX6Y1zKQyC_zZzgw401VDsDNwJhrwrhVaUrFlEi-aoDzG6Dg10dDJRYSi1KzP0cCiE0rkmdedbfs61ADlyKPvgZPilNHZJBhtLcIbrk/s1600/H50S.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">HAKURO H50s</td></tr>
</tbody></table>
Mój ulubiony pędzel do podkładu. Posiadam 2 sztuki tego pędzla.<br />
H50<b>s</b> to mniejsza wersja H50.<br />
<br />
Jest niewielki, ale za to można precyzyjnie rozetrzeć podkład w skrzydełkach nosa czy pod oczami.<br />
Jest super mięciutki i bardzo przyjemnie się go używa.<br />
Nie zostawia smug.<br />
Daje ładne, naturalne wykończenie.<br />
Można nim precyzyjnie budować krycie.<br />
Często używam go też do "wblendowania" korektora metodą stemplekową. <br />
Nie pochłania tyle podkładu co jego większy brat H50.<br />
Super radzi sobie zarówno z gęstymi jak i rzadkimi podkładami oraz kremami BB, a także podkładami mineralnymi.<br />
<br />
<br />
<h3 style="text-align: center;">
</h3>
<h3 style="text-align: center;">
</h3>
<h3 style="text-align: center;">
</h3>
<h3 style="text-align: center;">
HAKURO H50</h3>
<div style="text-align: center;">
<b>Cena: </b>ok 31 zł<b><br /></b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Całkowita długość pędzla:</b> 17 cm.<b> </b></div>
<div style="text-align: center;">
<b>Długość włosia:</b> 3 cm.</div>
<br />
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_lVsjTEAbPls7eVvf7_9TgOH931mW3_4y7CGT78b7iLkCPFPZTtkc6dtZy16NQyLC_udpDTTpanAzjR-bOCvu4mviW7Cyh4RpFeCMttsJuLIFTWk7DpmT-JJ9sabVAQ8HFzxv-sSK_yo/s1600/H50.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh_lVsjTEAbPls7eVvf7_9TgOH931mW3_4y7CGT78b7iLkCPFPZTtkc6dtZy16NQyLC_udpDTTpanAzjR-bOCvu4mviW7Cyh4RpFeCMttsJuLIFTWk7DpmT-JJ9sabVAQ8HFzxv-sSK_yo/s1600/H50.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">HAKURO H50</td></tr>
</tbody></table>
<b><i></i></b><br />
<b><i></i></b>
Podobnie jak jego "mniejszy" brat H50s nie zostawia smug, jest super mięciutki i idealnie sprawdza się do podkładów płynnych <b> </b>gęstych i rzadszych. <i></i><br />
Daje wykończenie typu airbrush.<br />
Najczęściej nakładam nim podkład metodą stemplowania.<br />
Nadaje się również do pudru.<br />
Używam go zazwyczaj kiedy się śpieszę i potrzebuje szybko nałożyć podkład.<br />
Radzi też sobie przy skrzydełkach nosa, choć czasem trzeba się nagimnatyskować przy tym lub wklepać w tym miejscu podkład palcami. <br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<br />
<h3 style="text-align: center;">
</h3>
<h3 style="text-align: center;">
</h3>
<h3 style="text-align: center;">
</h3>
<h3 style="text-align: center;">
</h3>
<h3 style="text-align: center;">
</h3>
<h3 style="text-align: center;">
HAKURO H52</h3>
<div style="text-align: center;">
<b>Cena:</b> <b>o</b>k. 35 zł</div>
<div style="text-align: center;">
<b>Całkowita długość pędzla:</b> 16 cm.<b> </b></div>
<div style="text-align: center;">
<b><b>Długość włosia:</b> 3,5 cm. </b></div>
<br />
<div style="text-align: center;">
<table cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="float: left; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbt9gG1Ozg2Fa-0qSJ59i9Z-hRVvqWiZ7dTdPMXvvHPLR8nE9kFLfUnC0J25FLaT-RJIHWkv_C6AsnY03dGMius_PNuaUn8xYnzq_UUzMVjYJSZGQjCEJjwz7WDsXIRF122j0IR-t1ZTo/s1600/H52.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbt9gG1Ozg2Fa-0qSJ59i9Z-hRVvqWiZ7dTdPMXvvHPLR8nE9kFLfUnC0J25FLaT-RJIHWkv_C6AsnY03dGMius_PNuaUn8xYnzq_UUzMVjYJSZGQjCEJjwz7WDsXIRF122j0IR-t1ZTo/s1600/H52.jpg" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">HAKURO H52</td></tr>
</tbody></table>
<b></b><br />
<b></b><b><b></b></b></div>
<br />
Pędzel typu "kulka", idealny do podkładów o płynnej konsystencji, musów, kremowych podkładów oraz kosmetyków
mineralnych. <br />
Mój ulubiony pędzel do podkładów mineralnych.<br />
Nie zostawia smug.<br />
Stosuje go raczej metodą "rozcierania" niż stemplowania. <br />
Daje naturalne wykończenie.<br />
Jest bardzo zbity, więc nie pochłania za dużo podkładu.<br />
Świetnie radzi sobie również z kremowymi bronzerami czy różami.<br />
Pędzel wielofunkcyjny.<br />
<br />
<h3>
</h3>
<h3>
</h3>
<h3>
</h3>
<h3>
</h3>
<h3>
</h3>
<h3>
PORÓWNANIE </h3>
Poniżej możecie zobaczyć jak prezentują się wszystkie pędzle i jak różnią się między sobą długością trzonka, włosia, gęstością włosia oraz kształtem. <br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWJ8D1Y-QqvQ1CSvjXeVYh_HeYVy04tSsfjz_x4qH3OVEu4jvnQJhN7wrP2sZDQv5YvikvhUpU7jHftaa3PUCo7ZgopFjOO7Qad7E6HpGbuC5XmsDBUp3ZgQGx2BF5NjOaeOp4cUA-P4w/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwyTe1CRC1E9R4OXeMeSon8LgPDrFLR6Ak64sn51JHDwTy8OS5TjdgWP2W38MOlqaS3C-I2B5YIVCNyVrkCmqvpKDWSjCzoZ76ziGgEUycAVPZMW59JkRLdBlynLcChAnD2EOLzuXFcZE/s1600/4.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgwyTe1CRC1E9R4OXeMeSon8LgPDrFLR6Ak64sn51JHDwTy8OS5TjdgWP2W38MOlqaS3C-I2B5YIVCNyVrkCmqvpKDWSjCzoZ76ziGgEUycAVPZMW59JkRLdBlynLcChAnD2EOLzuXFcZE/s640/4.jpg" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Porównanie - od lewej: HAKURO H50s, H50, H52</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<h3>
PODSUMOWANIE</h3>
Wszystkie pędzelki bardzo lubię.<br />
Każdy używam do troszkę innych celów, ale wszystkie idealnie się sprawują przy nakładaniu podkładów.<br />
<br />
Gdybym miała wybrać tylko jeden z nich - wybrałabym H50s - nadaje się i do gęstych i rzadszych podkładów, jest precyzyjny i równie dobrze sprawdza się przy podkładach mineralnych. Na upartego można nim również nakładać puder, ale tu trzeba się trochę namachać, ze względu na jego niedużą średnicę.<br />
<br />
Gorąco polecam!<br />
<br />
<b>OCENA KOŃCOWA: 10/10</b><br />
<br />
<br />
Jak u Was spawują się te pędzle?<br />
<br />
Może macie jakieś inne ulubione pędzle do podkładu, które mogłybyście mi polecić? <br />
<br />
<br />
<i>Pozdrawiam ciepło </i><br />
<i>Alajla</i>alajlahttp://www.blogger.com/profile/11890166076086025547noreply@blogger.com7tag:blogger.com,1999:blog-7088535958937682379.post-66649257410889939972013-03-10T06:34:00.000-07:002013-03-12T12:55:02.502-07:00Recenzja - Podkład Bourjois Healthy Mix<h2 style="text-align: center;">
Bourjois Healthy Mix, Fond de Teint </h2>
<h2 style="text-align: center;">
(Owocowy podkład rozświetlający)</h2>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSF40FWEXeOKZAqvnUdbLHdN9B6k1HnZB_cixLQoSAg_sSvUB-uSlJ09EUqWN7hwOkYGDjSqE7-PgTNc6tDOiMh9AVKkWK10l-Z80SshAo6a3Q_hEjWinpp40wNhMOFZpgVvD6hs-y3p8/s1600/2.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSF40FWEXeOKZAqvnUdbLHdN9B6k1HnZB_cixLQoSAg_sSvUB-uSlJ09EUqWN7hwOkYGDjSqE7-PgTNc6tDOiMh9AVKkWK10l-Z80SshAo6a3Q_hEjWinpp40wNhMOFZpgVvD6hs-y3p8/s1600/2.JPG" height="320" width="240" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bourhois Healthy Mix</td></tr>
</tbody></table>
<h3>
Opis producenta:</h3>
<h3>
</h3>
70% więcej blasku w mgnieniu oka!*<br />
<br />
100% pozytywnych reakcji na pierwszy podkład Bourjois
podkreślający naturalny blask skóry. Owocowa terapia sprawia, że skóra
jest nieskazitelnie gładka do 16 godzin*. <br />
W skład owocowej terapii wchodzą: <br />
- Morela – blask <br />
- Melon – nawilżanie <br />
- Jabłko – przeciwutleniacz <br />
- Imbir – działanie tonizujące <br />
Niezwykła formuła wtapia się w skórę i sprawia, że skóra jest idealnie gładka a obecność podkładu ledwie wyczuwalna. <br />
Zalety: <br />
- 8 godzinne nawilżanie <br />
- Niezatykająca porów formuła <br />
- Świetny wynik w testach dermatologicznych <br />
Przetestowane specjalnie dla Ciebie: <br />
- Niedoskonałości zostały zniwelowane – 89% ** respondentek <br />
- Skóra odzyskała zdrowy blask – 74% ** respondentek <br />
- Podkład nie zostawia śladów – 79% ** respondentek <br />
<br />
* Opinia 21 kobiet przed i po zastosowaniu. <br />
** Test przeprowadzony na 19 kobietach <br />
*** Test instrumentalny przeprowadzony na 10 kobietach.<br />
<br />
<i>(Opis ze strony producenta) </i><br />
<br />
<b>Odcienie</b>: Dostępny w 6 odcieniach<br />
<br />
<b>Cena: </b>ok 55zł za 30ml<br />
<br />
Podkład zakupiłam w promocji Rossmana - 40% na wszystkie produkty do makijażu w październiku czy listopadzie zeszłego roku za 36 zł.<br />
<br />
<h2>
MOJA OPINIA</h2>
<br />
<h3>
<b>Opakowanie:</b> </h3>
Plastikowa buteleczka z pompkę typu airless. Wygodne, higieniczne i dobrze dozuje ilość podkładu. Trochę mało elegancko wygląda (ze względu na plastik), ale za to jest poręczne i można go bez problemu brać w podróż.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhXmgJQOGSFImiZvZNA9wicFdE6YgimpHfzTS-XYfgCRRymAngvlWOfWKLIrNTWJEyByPU17gI3gIs1785vFDdMDmMZ89j77errVC21c8TcJJx56qonYjMn7jGxMhpkHntGQseC2-wW_xI/s1600/1.jpg" height="320" style="margin-left: auto; margin-right: auto;" width="240" /></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Opakowanie Bourjois Healthy Mix<u><br /></u></td></tr>
</tbody></table>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSJAvXmaTs0Q48cB2puDqsfZkwgH3_268q5Wz5g6ss_A0j45xfkO0Z8EvJjEtpnxzhKpvz8tZKw9q8ksbdJh-Q3E4UI4qhUe9rYy-E5mryDkI02rmCSzw_0w4EEDbhoY_aqgQgxAWHOc4/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgSJAvXmaTs0Q48cB2puDqsfZkwgH3_268q5Wz5g6ss_A0j45xfkO0Z8EvJjEtpnxzhKpvz8tZKw9q8ksbdJh-Q3E4UI4qhUe9rYy-E5mryDkI02rmCSzw_0w4EEDbhoY_aqgQgxAWHOc4/s1600/3.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Opakowanie Bourjois Healthy Mix - opisy na opakowaniu</td></tr>
</tbody></table>
<h3>
<b>Kolor</b>: </h3>
Posiadam odcień 52<br />
(mam w zapasie 53,
ale obecnie jest dla mnie za ciemny, czeka na lato, gdyż nie chcę go
jeszcze otwierać - odcień dobrałam w sklepie)<br />
Kolor nie
jest najjaśniejszy zaraz po wyciśnięciu z opakowania, jednak po
roztarciu staje się jaśniejszy i pięknie stapia się z cerą (jak widać na kolejnych zdjęciach).<br />
<br />
Jest raczej dla osób, którym pasują ciepłe, żółte tony w podkładach.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw1TTapNyhsy2w0bvGS09MZyRojJednj83ft7adau9XJXA_yShNUtjqjOFswDz_Jb1hyPvr9TNtjyO_yIR5nBl-wUh50nwHbBMkojh_XMDGDDOZ8W8qV2RgwLe2YMfvcLOxVCNxfHTYgo/s1600/kolor.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgw1TTapNyhsy2w0bvGS09MZyRojJednj83ft7adau9XJXA_yShNUtjqjOFswDz_Jb1hyPvr9TNtjyO_yIR5nBl-wUh50nwHbBMkojh_XMDGDDOZ8W8qV2RgwLe2YMfvcLOxVCNxfHTYgo/s1600/kolor.jpg" height="400" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bourjois Healthy Mix - kolor 52</td></tr>
</tbody></table>
<h3>
<b>Konsystencja</b>: </h3>
Kremowa, w miarę lekka.Ładnie się stapia z cerą.<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVt22YF2VprBIjGtHYKEvgIFUcoxGNRw_K0FX-V1nWlISWY82ncWCex4lLjS1PYB8cGmzkVl7gP4Z9ZrIoxtvUGnauy6LpLazzcsd5akukSd9RC0_4GGlzAgHJ32GQTG5WejOsDKGQWmg/s1600/kolor2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVt22YF2VprBIjGtHYKEvgIFUcoxGNRw_K0FX-V1nWlISWY82ncWCex4lLjS1PYB8cGmzkVl7gP4Z9ZrIoxtvUGnauy6LpLazzcsd5akukSd9RC0_4GGlzAgHJ32GQTG5WejOsDKGQWmg/s1600/kolor2.jpg" height="400" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bourjois Healthy Mix kolor 52, u góry: konsystencja, na dole: po lekkim roztarciu</td></tr>
</tbody></table>
<b>Efekt na skórze:</b><br />
Lekko rozświetlona cera bez drobinek.<br />
Lekko satynowe wykończenie. Cera wygląda na bardziej wypoczętą i zdrowszą.<br />
Nie podkreśla suchych skórek.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD_mHjMLDABfd1Qo0391TpD94QhrxySlIT6BFatURWNgwA0BnbqDWf0nnqkZT0jDKcUVZeRwiUAlEYYztGoLSyvDqCh9cRbJ7wBl3RbHOuFcU8rcPqMXvTB3w1tnTpwh_Yjo_ZkcxJ7Gs/s1600/4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD_mHjMLDABfd1Qo0391TpD94QhrxySlIT6BFatURWNgwA0BnbqDWf0nnqkZT0jDKcUVZeRwiUAlEYYztGoLSyvDqCh9cRbJ7wBl3RbHOuFcU8rcPqMXvTB3w1tnTpwh_Yjo_ZkcxJ7Gs/s1600/4.JPG" height="300" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Bourjois Healthy Mix kolor 52 po roztarciu</td></tr>
</tbody></table>
<h3>
<b>Krycie</b>: </h3>
Średnie.<br />
Ładnie wyrównuje koloryt cery, zakrywa mniejsze zaczerwienienia i niewielkie wypryski. Z niczym większym sobie niestety nie radzi - korektor niezbędny.<br />
<br />
<h3>
<b>Trwałość:</b> </h3>
Na mojej mieszanej cerze zanika po jakiś 5 h z nosa i brody, po 8 godzinach praktycznie już całkiem się ściera z całej twarzy.<br />
Obietnica producenta, że będzie się trzymał 16h absolutnie nie potwierdza się. <br />
Zaraz po nałożeniu trzeba dać mu jakieś 10 minut, żeby porządnie stopił się z cerą, gdyż przy jakimkolwiek dotknięciu twarzy mam odcisk palucha w tym miejscu. Jak się wchłonie i go odrobinę przypudruje jest już ok.<br />
<u>Dla mnie bezwzględnie wymaga przypudrowania. </u><br />
<br />
<br />
<h3>
<b>Dla kogo:</b></h3>
Myślę, że podkład sprawdzi się u osób ze skórą suchą, normalną i może mieszaną, raczej bez większych problemów.<br />
Nie polecam do cery tłustej - po prostu po 2h wam spłynie.<br />
<br />
<h2>
Podsumowanie:</h2>
Dla mnie idelany podkład na jesień i wiosnę, gdyż na zimę preferuję troszkę cięższe, o większym kryciu.<br />
Bardzo go lubię, choć nie zawsze moja cera się z nim dogaduje, ale cerę mam bardzo kapryśną i póki co nie znalazłam jeszcze żadnego podkładu płynnego, który by ją zadowalał w 100%. :D<br />
<br />
<br />
<h2>
<b>Ocena końcowa</b>: 9/10</h2>
<h2>
</h2>
PS- Wszystkie zdjęcia zrobione były w opcji Super Makro, więc powinny oddawać dokładnie wszystkie niezbędne detale.<br />
<br />
<br />
<i>Pozdrawiam</i><br />
<br />
<i>Alajla</i><br />
<br />alajlahttp://www.blogger.com/profile/11890166076086025547noreply@blogger.com1tag:blogger.com,1999:blog-7088535958937682379.post-49720292972108932202013-03-09T03:04:00.001-08:002013-03-12T14:19:44.250-07:00Organizacja kosmetyków<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
</div>
<h2>
Witajcie kochani :)</h2>
Na początku chciałabym podzielić się z Wami moim zbiorem kosmetycznym i sposobem niedrogiej organizacji kosmetyków.<br />
Z czasem pojawią się recenzje poszczególnych produktów oraz porównania wybranych kosmetyków.<br />
<br />
Dziś chciałabym zacząć od organizacji kosmetyków kolorowych.<br />
<br />
A więc zaczynajmy :)<br />
<br />
<br />
<br />
Niestety ze względu na niewielkie rozmiary powierzchni
mieszkalnej użyłam zwykłej komody, której 2 górne szuflady
zagospodarowałam dla moich zbiorów :)<br />
Moja "toaletka" prezentuje się następująco: <br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_nLwB_ZxHm14YjOgpH4qbYvpYUTu6sbbQDwyQTTbQEVLItjibjNK5yEN3LcHvgYPaifpkk5ru0o-7T7ydAdBAZlSeyXhuEikYGPjvu_-THOmvR3WCHBAN3qkow9tT-56mipZz9cASx0Y/s1600/6.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi_nLwB_ZxHm14YjOgpH4qbYvpYUTu6sbbQDwyQTTbQEVLItjibjNK5yEN3LcHvgYPaifpkk5ru0o-7T7ydAdBAZlSeyXhuEikYGPjvu_-THOmvR3WCHBAN3qkow9tT-56mipZz9cASx0Y/s1600/6.JPG" height="480" width="640" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Moja "toaletka" + jej wnętrze</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
Na górze komody stoi lusterko z Revlonu. Z jednej strony jest normalne lustro a z drugiej powiększające - oba są podświetlane (3 stopnie jasności oświetlenia). Podświetlenie włącza się dotykowo.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj66Kb2KiRNMG-L98dEi7tKkxzFY84IkBuhLm9bhTHRia-ga0i_91n2jAdV2Fc5Nm9xrweQoTYJCm7nYdVEJC0od9-iWkxWLHU253b8owq8uz9jg-CO7WbaJQdb9hh1qFyMiuyWHEk6-0c/s1600/lusterko.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj66Kb2KiRNMG-L98dEi7tKkxzFY84IkBuhLm9bhTHRia-ga0i_91n2jAdV2Fc5Nm9xrweQoTYJCm7nYdVEJC0od9-iWkxWLHU253b8owq8uz9jg-CO7WbaJQdb9hh1qFyMiuyWHEk6-0c/s1600/lusterko.jpg" height="400" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Podświetlane lusterko Revlon</td></tr>
</tbody></table>
Obok stoją moje pędzle w szklanych pojemnikach kupionych już dawno, dawno temu w sklepie "wszystko po 5 zł"wypełnione kamyczkami ozdobnymi :)<br />
<br />
Kiedyś zamiast tych pojemniczków pędzle przechowywałam z szklankach po świeczkach z Biedronki (LaRisa) i tez się całkiem ładnie prezentowały.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz8Hf8Ty6NhnC55y6wV6JmnEH2wHKRvq7-c0OGyqKZrav-tNCEEzJiBdtKGB45_DCEyHRPy5ZO3yvqrbeJ8NaFGbjWoViVUWJji0XWOik_ZcmhHkf8xXTYQ0XGOcrJgPtBHTF34yFm_Xs/s1600/4.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhz8Hf8Ty6NhnC55y6wV6JmnEH2wHKRvq7-c0OGyqKZrav-tNCEEzJiBdtKGB45_DCEyHRPy5ZO3yvqrbeJ8NaFGbjWoViVUWJji0XWOik_ZcmhHkf8xXTYQ0XGOcrJgPtBHTF34yFm_Xs/s1600/4.JPG" height="300" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Organizacja pędzli</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Następnie organizator biurowy, w przepięknym kolorze,wykorzystany na przechowywanie moich ulubionych palet z cieniami (zakupiony z TKMaxx za jakieś 10 zł, ale w sklepach z wyposażeniem biurowym na pewno znajdą się podobne)<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBNKrXr-oNLEVPsMJT3hmQtcRB7EIyrxVE8Q9ogXDdjJO2dkca72_amq8YSpjjnRQJJbVXMX9HvJpqrsz2eWu4QiXjecbRcMbi1SbxkZgKBOyLwf8edSvSAultcN3BtXakUcOnX1L52kA/s1600/paletki.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhBNKrXr-oNLEVPsMJT3hmQtcRB7EIyrxVE8Q9ogXDdjJO2dkca72_amq8YSpjjnRQJJbVXMX9HvJpqrsz2eWu4QiXjecbRcMbi1SbxkZgKBOyLwf8edSvSAultcN3BtXakUcOnX1L52kA/s1600/paletki.jpg" height="201" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Organizacja palet z cieniami</td></tr>
</tbody></table>
<br />
I w kąciku kilka najczęściej używanych perfum i wód toaletowych:)<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhya1P7PAF3PJ67TvEIQzKpXMafBI0GFf1fJk4siNAZot2xQFOb-g_bi_A78k-5DWUQvjohsIaCTfhuYSzkhPraaIxRpb3wQA9XxOJkuZLpL8S4cFCDVplkxzAOfIlsSyBv0dorJ3me3HI/s1600/5.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhya1P7PAF3PJ67TvEIQzKpXMafBI0GFf1fJk4siNAZot2xQFOb-g_bi_A78k-5DWUQvjohsIaCTfhuYSzkhPraaIxRpb3wQA9XxOJkuZLpL8S4cFCDVplkxzAOfIlsSyBv0dorJ3me3HI/s1600/5.JPG" height="240" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Kącik "zapachowy"</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Przejdźmy do mojej ulubionej szuflady :)<br />
Większość kolorówki zadomowiła się w drewnianym organizatorze na sztućce z Ikeii :):)<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv1krIX-LvlIfk-Qar-PrFEWf6gN4uucRhrWanwNsolCx__DB26dvAEYgOZvIKWZJmwymV3kFvi5v0c44OzoIHLH-6wSu4Qbf0mTs-UFuQ9ntyn8D-a4YYh1x6U985GeO_wEuptb2LCDY/s1600/7.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiv1krIX-LvlIfk-Qar-PrFEWf6gN4uucRhrWanwNsolCx__DB26dvAEYgOZvIKWZJmwymV3kFvi5v0c44OzoIHLH-6wSu4Qbf0mTs-UFuQ9ntyn8D-a4YYh1x6U985GeO_wEuptb2LCDY/s1600/7.JPG" height="300" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Organizacja większości kosmetyków (szuflada 1)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Po lewej znajduje się szklany pojemnik z kredkami do oczu i eyelinerami.<br />
Poniżej szklanka ze świeczki z Biedronki, w której trzymam aktualnie używane tusze do rzęs, żel do brwi, kredkę do brwi, kredki na linię wodną oraz zalotkę.<br />
A w rogu, w kartoniku po kremie do twarzy, (niestety juz kolejna szklaneczka mi się nie zmieściła) trzymam swoje korektory.<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5lnb0crlg6uNAW4qH-dMzqYyF5JT7R00gPQMbrovmtkZNJI1YPS93vNQwwIHOn44e9hiU9nHzJrB-WhjlaaL1rixmUjU41FM62KIL-vQdfxYWDv0u22GPZD_MLcl6jRsNLHA3NwnuMmw/s1600/9.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEh5lnb0crlg6uNAW4qH-dMzqYyF5JT7R00gPQMbrovmtkZNJI1YPS93vNQwwIHOn44e9hiU9nHzJrB-WhjlaaL1rixmUjU41FM62KIL-vQdfxYWDv0u22GPZD_MLcl6jRsNLHA3NwnuMmw/s1600/9.JPG" height="208" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Organizacja kredek, tuszy, korektorów</td></tr>
</tbody></table>
<br />
W środkowej części znalazły swoje miejsce produkty do twarzy.<br />
W górnej części znajdują się moje pudry, podkłady mineralne, podkłady z kompakcie czy słoiczkach, bronzer Honolulu, roświetlacz z Elfa oraz paletka do brwi z Catrice.<br />
W dolnej części znajduja się moje wszystkie róże, pozostałe bronzery oraz rozświetlacze. <br />
<br />
Po prawej stronie pojemnika umieściłam cienie w kremie, sprasowane pigmenty z Loreala, ulubione pigmenty z Kobo oraz wszystkie eyelinery w żelu.<br />
<br />
Z prawej strony szuflady umieściłam swoje płynne podkłady, które akurat się wcisnęły w lukę między organizatorem na sztućce i końcem szuflady :)<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixcI2KZPN9d69_GagQJznkQPp0Q1vVAulIlBcgI9CYGDAg5Ch19_ubbEe1ciRIRGDAjo6G6SlynVHD3HQWhh_3mRiYNd7KtMA_JSE6zzW5PFA-9aIWuF1H5lZepstoOVA0mEbZ9OiWRGI/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEixcI2KZPN9d69_GagQJznkQPp0Q1vVAulIlBcgI9CYGDAg5Ch19_ubbEe1ciRIRGDAjo6G6SlynVHD3HQWhh_3mRiYNd7KtMA_JSE6zzW5PFA-9aIWuF1H5lZepstoOVA0mEbZ9OiWRGI/s1600/1.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Organizacja pudrów, bronzerów, róży, rozświetlaczy, cieni w kremie, eyelinerów z żelu i podkładów.</td></tr>
</tbody></table>
<br />
Z tyłu trzymam, w kartonowym pudełeczku po jakimś prezencie, szminki i błyszczyki, ułożone według firm i gam kolorystycznych :)<br />
<br />
<br />
I w lewym górnym rogu szuflady trzymam moje pozostałe "paletki" z cieniami (moje pierwsze paletki wykonane własnoręcznie z opakowania po płycie DVD), resztę pigmentów, podkład na lato i Pan Stick z Loreala.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinHMOgan-qxwk6DjMeSr4TtY1hAGFxjJBzjdHVmUXzC9EW9X_ImvA1CWPuQiWv0Lqj3ROKa9uOguvHiWbxq2vnztwJO6f6StfnEsszz9kt9KnFbBuJWVR5st3qgwHyuWSwlcW5ckP5m2M/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEinHMOgan-qxwk6DjMeSr4TtY1hAGFxjJBzjdHVmUXzC9EW9X_ImvA1CWPuQiWv0Lqj3ROKa9uOguvHiWbxq2vnztwJO6f6StfnEsszz9kt9KnFbBuJWVR5st3qgwHyuWSwlcW5ckP5m2M/s1600/2.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Organizacja pomadek i błyszczyków oraz pozostałych palet i pigmentów</td></tr>
</tbody></table>
<br />
No i teraz czas na drugą szufladę, w której przechowuje głównie pozostałe cienie, perfumy, resztę pędzli i zapasy kosmetyków.<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirxHxVbFpVnHUzQ8um-XsNbH9IUy7I8_YvLp5bQucKtSDe6ohpz_Po082VzRqQjkkd9vXtUsjOWX3WdHcfpPtDedfcgMzIh0C77p579wipnX0qTMy1yfEAs9hr9qkOZbHf_IpC57N3jC0/s1600/8.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEirxHxVbFpVnHUzQ8um-XsNbH9IUy7I8_YvLp5bQucKtSDe6ohpz_Po082VzRqQjkkd9vXtUsjOWX3WdHcfpPtDedfcgMzIh0C77p579wipnX0qTMy1yfEAs9hr9qkOZbHf_IpC57N3jC0/s1600/8.JPG" height="300" width="400" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Organizacja pozostałych kosmetyków i perfum (szuflada 2)</td></tr>
</tbody></table>
<br />
W prawej części znów pojemnik na sztućce z Ikea tylko mniejszy. Tu trzymam cienie wypiekane, resztę cieni kremowych i mniejsze paletki cieni, zapasy kosmetyków (jak widać Honolulu zawsze mam w zapasie :)) i jakieś próbeczki.<br />
<br />
W kolejnym szklanym pojemniku trzymam zapasy tuszy do rzęs, korektorów, żelu do brwi. <br />
A w plastikowej doniczce z Pepco (jakieś 4 zł) pozostałe pędzle do makijażu.<br />
<br />
<br />
Następnie z tyłu zapachy sezonowe i zapasy jeszcze nie otwartych perfum, wodę termalna do zwilżania pędzli do podkładu, mgiełki do ciała i kosmetyczkę (jeśli się spieszę to tylko łap cap za tą kosmetyczkę i mam wszystko na wyjście).<br />
<br />
<br />
<br />
<table align="center" cellpadding="0" cellspacing="0" class="tr-caption-container" style="margin-left: auto; margin-right: auto; text-align: center;"><tbody>
<tr><td style="text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjZ1ExmHhIbTS2ZFYISEbAGZl6viJaX5LaiIahTjBOUtHVQJjz6g3PnULuIZQwX4-heF12yynLh64nf6pvgaVmNvL91b2t39nqg9HppJlrH4z2HX6iYyukGJ8dt7dVJybM9zFIPrZlkrE/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: auto; margin-right: auto;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjjZ1ExmHhIbTS2ZFYISEbAGZl6viJaX5LaiIahTjBOUtHVQJjz6g3PnULuIZQwX4-heF12yynLh64nf6pvgaVmNvL91b2t39nqg9HppJlrH4z2HX6iYyukGJ8dt7dVJybM9zFIPrZlkrE/s1600/3.jpg" height="320" width="320" /></a></td></tr>
<tr><td class="tr-caption" style="text-align: center;">Organizacja mniejszych palet z cieniami, cieni wypiekanych i pozostałych
cieni w kremie, zapasów kosmetyków, sztucznych rzęs, pozostałych
zapachów</td></tr>
</tbody></table>
<br />
<br />
No to by było na tyle z kosmetyków kolorowych.<br />
<br />
Moim zdaniem nie jest ich ani za mało, ani za dużo, gdyż używam wszystkich kosmetyków (oczywiście w zależności od pory roku, okazji lub potrzeb mojej cery). Choć nie powiem, że uwielbiam próbować nowe produkty i dość często zawartość tej szuflady się zmienia :)<br />
<br />
Jeśli jakiś kosmetyk nie przypadnie mi do gustu od razu do odsprzedaję lub oddaje komuś komu mógłby się sprawdzić.<br />
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgstpKnNHVkA9zxpei3bMttiU2vb9Atg1ETKHfXdhG6pMQsoMmYSdqT0mxWbinBoeMvVCUzFvHLrA2BJ28zMYYZzFGC1RYQR6pe8BZoQegPkKP8oBGCp8Fv2v7oKFv4ETqslT02DgfEzdQ/s1600/P3090950.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"></a></div>
<br />
Mam nadzieję, że Wam się podobało i może podsunęłam jakiś pomysł na organizację Waszych kosmetyków.<br />
<br />
<br />
<br />
<i>Pozdrawiam cieplutko </i><br />
<i><br /></i>
<i>Alaja</i><br />
<br />alajlahttp://www.blogger.com/profile/11890166076086025547noreply@blogger.com2tag:blogger.com,1999:blog-7088535958937682379.post-43916968343594770232013-03-09T01:27:00.002-08:002013-03-09T01:27:21.183-08:00Witajcie kochani!<h2>
<b>Witam wszystkich na moim blogu :)</b></h2>
<br />
Po 3 latach od odkrycia blogów i vlogów makijażowych postanowiłam również podzielić się z Wami moimi refleksjami o pielęgnacji, makijażu i wizażu.<br />
<br />
Na blogu będę recenzowała kosmetyki do makijażu, pielęgnacji, akcesoria i gadżey (szczotki, prostownice itp.), a także zamieszczę opisy poszczególnych sklepów tj. Rossman, Natura, SuperPharm i innych. Przedstawię Wam również niektóre sklepy internetowe, w których robiłam zakupy.<br />
Opisze Wam dostępność produktów, zgodność z opisem, jakość obsługi oraz kilka słów o asortymencie.<br />
<br />
Z czasem powstanie również dział moich "najlepszych z najlepszych" czyli o moich Kosmetykach Wszechczasów. <br />
<br />
Prócz tego polecę Wam kilka ciekawych blogów, które odmieniły moje spojrzenie na makijaż i pielęgnację i mam nadzieję, że Wam również pomogą. <br />
<br />
Mam nadzieję, że spodoba Wam się mój punkt widzenia na świat urody :)<br />
<br />
Zapraszam serdecznie do lektury oraz komentowania i jeśli macie dla mnie jakieś rady z chęcią z nich skorzystam:)<br />
<br />
<i>Pozdrawiam Wam kochani :) </i><br />
<br />
<i>Alajla </i><br />
<br />alajlahttp://www.blogger.com/profile/11890166076086025547noreply@blogger.com0